https://i.imgur.com/PAyMhVQ.png Słabsza noc, Żonka cierpi na zatoki (chyba ode mnie złapała) i chrapie.. %-). Przez to nie mogę spać. Pobudka o 7.30, poleżałem i śniadanko. Potem trochę spraw domowych i trening. Po treningu uczta z foto, potem spacerek około 1.5h. Wróciliśmy do domu, porozciągałem i porolowałem się. Potem relax przy [...]
https://i.imgur.com/uijHAyj.png Pobudka o 7.30 i do pracy. W pracy dużo roboty więc zleciało. Potem do domu na trening. Po treningu posiłek, rolowanie, rozciąganie i chill do wieczora. Nic ciekawego ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak w sosie pomidorowym z ryżem i warzywami, olej lniany 2. Kurczak w sosie pomidorowym z ryżem i [...]
https://i.imgur.com/v5h2OxZ.png Pobudka o 6.40 i Żonka zawiozła mnie do pracy. Jechała dziś na pogrzeb i potrzebowała auta. W pracy sporo roboty, diety się sprzedają jak i prywatna praca przygniotła. Po pracy do domu, espresso i trening. Po treningu posiłek, rozciąganie i rolowanie. Akurat Żonka wróciła i trochę poodpoczywaliśmy wspólnie. Teraz [...]
https://i.imgur.com/wxVKAL1.png Pobudka po 7.00 i na 8smą do pracy. Roboty pełno, ale się chociaż nie nudziło. Powrót do domu, chwila relaksu przed treningo-wyścigiem zwift. Espresso w trakcie rozgrzewki i ogień. Po treningu posiłek i relaks. Niedługo kolacja. ;-) Wkręciliśmy się z Żonką w „The Crown” na netflix, polecam ;-) [...]
No masę zaktualizuj hehe. Zwift bazuje tylko na w/kg. Bo ja tam nie schodziłem poniżej 4.5w/kg ;-) Ile u Ciebie to jest 4.5w/kg? Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-02-05 21:23:09
W stójce. Przy sprintach pracuje się całym ciałem i rowerem, to i trenażer też "pracuje"... %-) https://i.imgur.com/11uNXES.png Pobudka 6.40 i na 7 do pracy, więc jak wczoraj. W pracy luźniej, ale to piątek, więc i tak było co robić. Po pracy na zakupy kupić parę rzeczy na domową walentynkę :-) Jak robiłem rolkę to akurat Żonka przyjechała. Po [...]
https://i.imgur.com/K8EYnoG.png Pobudka o 9. Zona wróciła o 3 z wesela. Umyła się, ja tylko otworzyłem jedno oko, a tak spałem od 22 do 9 :-D Rano pobudka, śniadanie i wyścig zwift. Jak zaczynałem Żonka pojechała robić foty na chrzcie. Potem posiłek i Mistrzostwa Świata w kolarskie, szkoda Kwiata, 4 miejsce :-( Zrobiłem zamówienie w sklepie sfd, [...]
https://i.imgur.com/IU1mGKe.png Pobudka 6.20. Do roboty, dalej dużo pracy, układamy jadłospisy. Ciekawy przypadek się trafił, więc trochę rozkmin. Po pracy trening, teraz potreningowy i wolne do wieczora. Jutro lub niedziela wyskoczę na długi tlenik więc mega. :-D https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-3. Wołowina w sosie pomidorowym, duszony szpinak, [...]
https://i.imgur.com/aXfpfjf.png Pobudka o 8. Leniwie z łóżka. Odkąd zmieniłem odżywianie znacznie obniżył mi się cukier na czczo. Było ponad 90, teraz 80-82. ;-) Śniadanie i przygotowanie do endurance na zwift. Po 15 zszedłem z roweru.. %-) Akurat Żonka wróciła z zakupów, obiadek i skoczyliśmy na spacer. Teraz wieczór z Netflix.. no i z mojito [...]
https://i.imgur.com/X5szXJk.png Pobudka o 6.20. Kot zbudził. Standard czyli do pracy. Menadżer wraca w niedzielę z Dominikany, to może jakiś urlop wezmę. Sezon na catering się rozpoczął. Zeszło się do 15.00. Do domu, trening. Potem spotkanie online i na spacerek z Żonką. Wieczór na lajcie będzie. Jutro atakuje ½ Everesting :-D [...]
https://i.imgur.com/JGl7yYZ.png Pobudka o.. Mało spałem. O 4 ból był taki, że pojechaliśmy na pomoc nocną stomatologiczną. Przeciwbólowe niewiele dawały. Chcieli mi wyrwać tą ósemkę bo zrobiła się za nią kieszonka dziąsłowa i stąd stan zapalny, ale wiedziałem że to oznacza bez roweru dni, a wyścig w sobotę… W ciągu dnia ból nadal duży, gadałem z [...]
https://i.imgur.com/vnG55Hx.png Wczoraj o 21 wziąłem ketonal. Obudziłem się o 4 z bólem, zjadłem i od razu antybiotyk i przeciwbólowe. Znowu sen do 8.30. O dziwo jest 16, a ból pod kontrolą, więc poprawa znaczna. W tym wypadku już nie dotknę przeciwbólowych. Dużo łatwiej jeść, ogólnie lepiej i pełnia energii. Stomatolog po rozmowie pozwolił na [...]
https://i.imgur.com/N9ECv3D.png Ostatnie 3 dni to mega zapie@ol w pracy. Poza tym treningi, spacery i sen. Gotowanie, mealprepowanie i takie tam. Kładę się o 21 i zasypiam jak martwy. Tyle ;-) https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png Stały schemat 1-3. Danie obiadowe, tym razem schab na 3 dni z ryżem i kaszą i jakieś warzywka 4. Omlet jaglano-marchwiowy, [...]
hmm też może być to dobre wyjście. Czemu 5/3/1 - dużo dobrych opinii oraz nigdy nie ćwiczyłem tym planem. Nigdy nie schodziłem do 1,2 powt. Chcę przełamać stagnację w silę i w masie. W domu myślałem o 2 rozwiązaniach: 10x10 w wtorki i czwartki oraz siłowo dynamiczny / kompleks sztangielkowy w sobotę Trening A dom - wtorek pompki na poręczach [...]
Tak się dziś pomierzyłam, poważyłam, nawet jakieś foty wyszły więc postanowiłam zrobić... MINI - PODSUMOWANIE 4 MIESIĘCY TRENINGU I DIETY WG LADIES Epopei nie będzie, tylko konkrety /-) 1. Dieta Rozkład stały od samego początku: 2000kcal BTW 130/80/190 Jak go trzymałam widać po wstawianych miskach, święta były czasem bez liczenia (ale bardziej na [...]
20.02.19 Garmin kroki: 13 752 rozgrzewka: 10:05min, 99kcal, śr. tętno 159 trening: 57:14min, 311kcal, śr. tętno 126 trening B 10min rozgrzewki na orbitreku przysiad bułgarski 15/15/15/15x0kg na każdą nogę Następnym razem chyba pokuszę się już o jakieś małe sztangielki, chociaż noga, którą opieram o ławeczkę pali mnie niemiłosiernie :-{ Do tego [...]
22.02.19 Garmin kroki: 10 128 rozgrzewka: 10:12min, 87kcal, śr. tętno 146 trening: ok. 55min, ale zapomniałam wyłączyć aktywność od razu po skończeniu i naliczyło 1:00:53min, 315kcal, śr. tętno 123 trening C 10min rozgrzewki na orbitreku martwy ciąg klasyczny 15/15/15/15x31kg poprzednio 15/15/15/15x20kg hip thrust w oparciu o ławkę ze sztangą [...]
08.03.19 Tym razem mimo powrotu do domu na weekend zamierzam się nie dać i trzymać dietę. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Paczka z SFD ostatecznie dotarła dopiero dzisiaj, ale niestety jak już byłam w pociągu do Warszawy @@-) Garmin kroki: 6 804, trochę mało, ale za to z walizką :-D dieta Obiad jedzony u chłopaka, ale starałam się w miarę dokładnie [...]
18.07.19 Na praktykach już trochę mniej fajerwerków. Spora część dnia w gabinecie stomatologa dziecięcego i tym razem były też trudne przypadki, w tym także dzieci zupełnie nie współpracujące, u których nic nie udało się zrobić mimo niewyczerpanej cierpliwości Pani doktor, pokazywania i tłumaczenia wszystkiego (na poziomie dostosowanym do wieku), [...]
Swoją drogą zaraz wchodzą Gwiezdne Wojny i kino przygotowuje się na nie jak na jakiś armagedon, naprawdę |-) Przez październik i listopad zrobili 3 czy 4 rekrutacje, na których zatrudnili z 25-30 osób. Od dwóch tygodni zarzucają nas mailami, że ze względu na przewidywany duży ruch nie będą brać pod uwagę naszych próśb grafikowych dotyczących [...]
Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022
